Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Próba sił, czyli jak ugryźć próbkę

Po złożeniu oferty do biura tłumaczeń, tłumacz może otrzymać tzw. próbki tłumaczeniowe, mające na celu zweryfikować jego umiejętności. Część tłumaczy odrzuca taki sposób sprawdzania ich umiejętności, zamykając sobie drogę do współpracy z biurem. Dotyczy to zwłaszcza tłumaczy przysięgłych, którzy uważają próbę kontroli ich umiejętności za urągającą. Nie komentując tego faktu zwracam uwagę, że dzięki temu szansę dostają także zupełnie początkujący tłumacze . Próbka próbce nierówna Próbki tłumaczeniowe, to z reguły jeden lub kilka krótkich tekstów o różnej skali trudności, mające wykazać umiejętności tłumacza w danej dziedzinie. W przypadku próbki przysłanej przez wydawnictwo, tekst może być szerszy objętościowo i zawierać nawet kilka stron. Niemniej jednak przestrzegam przed wykonywaniem próbek, które są przykładowo całym rozdziałem książki. Prezentuj broń Próbki są w świecie tłumaczeń normą. Są pewnego rodzaju ‘rozmową kwalifikacyjną’, na której wypada pokazać się od j

Format PDF – Potraktuj Dokument Fortelem. Cykl mini poradnika dla początkujących tłumaczy

Klient płaci i wymaga. Przy okazji lubi też uprzykrzyć życie tłumaczowi, przesyłając dokumenty zamknięte w formacie PDF Format PDF został stworzony po to, aby nie ingerować w zamknięty w tym formacie plik. Stąd, praca nad tego rodzajem plikiem jest utrudniona, zwłaszcza, jeżeli tłumacz chce (a takie jest często życzenie klienta) zachować jedność wizualną tłumaczonego dokumentu w dokumencie finalnym. Tłumacz nie musi w ułamku sekundy rozpoznawać wykorzystanych w dokumencie czcionek ani nie ma możliwości wykonania rysunków technicznych lub innych pojawiających się w tekście źródłowym zamkniętym w dokument formatu PDF. Oczywiście, można umówić się z klientem, że zadanie tłumacza będzie ograniczało się do przetłumaczenia treści dokumentu i wskazanie, gdzie w tekście winien znaleźć się rysunek. Niemniej jednak część tłumaczy radzi sobie doskonale z takimi dokumentami zwiększając w ten sposób swoją konkurencyjność. Łatwo się domyśleć, że skoro zaistniała potrzeba ‘odszyfrowania’